Niedowłady, porażenia, demencja, a nawet śmierć. To wszystko może konsekwencją jednego ukąszenia kleszcza. Co drugi kleszcz może przenosić boreliozę. Chorobę, na którą nie ma szczepionki, a którą w tym roku na Warmii i Mazurach wykryto już u ponad 500 osób.
Na zapalenie opon mózgowych można się zaszczepić. Jednak na boreliozę nie. Dlatego tak ważna jest błyskawiczna reakcja.
Z każdym rokiem liczba zachorowań na boreliozę w całym kraju rośnie. W zeszłym roku było to prawie 14 tys. przypadków. Najwięcej zarażonych było na terenie województwa Podlaskiego. Na drugim miejscu znalazły się Warmia i Mazury.