Orzysz. W poniedziałkowe popołudnie (27.06.2016) policjanci z całego powiatu piskiego poszukiwali 26-letniego mieszkańca Orzysza. Mężczyzna w trakcie pracy, porzucił swoje stanowisko, zostawił klucze i sobie wyszedł. Po drodze wysłał SMS’a do żony, że chce odebrać sobie życie.
Rodzina powiadomiła o tym fakcie policję. Funkcjonariusze z całego powiatu natychmiast rozpoczęli poszukiwania 26-latka. Sprawdzali wszystkie miejsca, gdzie zaginiony mógł przebywać. Do działań poszukiwawczych zaangażowany został także przewodnik z psem policyjnym z piskiej komendy. Pies patrolowo-tropiący rozpoczął swoją pracę i bardzo szybko znalazło trop i doprowadziło policjanta do sadu w jednej z miejscowości na terenie gminy Orzysz.
Było to miejsce oddalone niespełna kilometr od miejsca pracy 26-latka, gdzie kończył się ostatni ślad po zaginionym.
Mężczyzna był cały i zdrowy. W rozmowie z policjantami powiedział, że ma duże problemy osobiste, z którymi sobie nie radzi.
W tej sytuacji funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało 26-letniego mieszkańca Orzysza do szpitala.
KWP Olsztyn/ (ASz/JS/TM