Wyjątkowym sukcesem mogą pochwalić się policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Olsztynie, którzy wspólnie z funkcjonariuszami z Giżycka, na terenie Warszawy zatrzymali mieszkańca Ostrołęki, który jest podejrzany o śmiertelne pobicie 22-letniego mieszkańca Olsztyna. Do tragicznego zdarzenia doszło 15 sierpnia ok. godziny 4 nad ranem, w jednym z giżyckich lokali. W wyniku odniesionych obrażeń, mężczyzna zmarł po dwóch dniach.
Policjantom udało się zabezpieczyć ślady, a także przedmiot, który posłużył sprawcy do zadania śmiertelnego ciosu. Bardzo ważnym dowodem okazały się nagrania z kamer monitoringu. Dzięki temu już na wstępie wykonywanych czynności wykluczono, aby sprawcą był ktoś z Giżycka. Trop prowadził policjantów do Ostrołęki, i spośród mieszkańców wytypowano podejrzanego. Ustalono także, że 31-letni mężczyzna uciekł z miasta i ukrył się na terenie Warszawy. Kryminalni podejrzewali, że Artur S. będzie chciał uciec za granicę. Policjanci działali sprawnie i bardzo szybko i wystarczyło im zaledwie kilkanaście godzin by w blisko 2-milionowym mieście zdemaskować kryjówkę podejrzanego.
Wczoraj rano funkcjonariusze KWP w Olsztynie wspólnie z policjantami z Giżycka wkroczyli do jednego z wynajmowanych mieszkań na Bielanach. Znaleźli tam 31-latka, który był już spakowany i gotowy do wyjazdu do Wielkiej Brytanii.
Jednak zamiast wyjechać za granicę Artur S. trafił do policyjnego aresztu. Dziś w prokuraturze Artur S. usłyszał zarzut zabójstwa.
Giżycka prokuratura wysłała już do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu wobec Artura S. Mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
J.P
Żródło,foto: KWP w Olsztynie