W Giżycku i w Gminie Giżycko coraz więcej emocji i kontrowersji wzbudza temat włączenia sołectwa Gajewo do granic administracyjnych miasta. Dyskusja przybrała na sile po ostatniej konferencji prasowej burmistrza Wojciecha Iwaszkiewicza.
Sprawa ma swój początek w sierpniu 2020 r. To wtedy Rada Miejska zobowiązała burmistrza Giżycka do przedstawienia analizy połączenia gminy miejskiej z gminą wiejską. Analiza, przygotowana przez urzędników z miejskiego ratusza, wywołała burzę wśród mieszkańców i lokalnych samorządowców. Stanowczo zareagowali radni Gminy Giżycko, którzy wyrazili zdecydowany sprzeciw pomysłowi połączenia gminy z miastem.
Temat wrócił we wrześniu tego roku. Wtedy to na skrzynki mailowe radnych miejskich wpłynął projekt uchwały, zakładający konsultacje społeczne w kwestii zmiany granic i włączeniu do Giżycka sołectwa Gajewo.
Podczas konferencji prasowej z 30 września burmistrz Wojciech Iwaszkiewicz przedstawił kilka przesłanek, które jego zdaniem, przemawiają za włączeniem Gajewa do Giżycka.
Duże wątpliwości co do przedstawionej argumentacji burmistrza ma wójt Gminy Giżycko Marek Jasudowicz. Postanowił on odnieść się do niektórych argumentów omówionych przez burmistrza, bo jak twierdzi, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości lub nie wskazują na potrzebę włączenia Gajewa do granic miasta.
W latach 50. tereny Antonowa i Gajewa zostały zabrane miastu. Zdaniem burmistrza tereny te historycznie należą do Giżycka.
Wójt Marek Jasudowicz: W czerwcu 1946 roku, kiedy obszar tzw. Ziem Odzyskanych włączono do terytorium Państwa Polskiego tworząc między innymi woj. olsztyńskie i powiat giżycki, Gajewo zostało dołączone do miasta. Jednak już 4 października 1954 roku wskutek kolejnej reformy administracyjnej powstaje gromada Gajewo z siedzibą Gromadzkiej Rady Narodowej w Gajewie. Gromada ta składała się z pięciu sołectw. W 1958 roku GRN przeniesiono do Giżycka i zmieniono nazwę na gromada Giżycko. Gromady istniały do końca 1972 roku. W 1973 roku przywrócono gminy i wówczas Gajewo stało się częścią gminy Giżycko. W powojennej historii Giżycka Gajewo należało do miasta przez 8 lat. To bardzo krótki epizod w historii naszego powiatu i robienie z tego „kluczowego” argumentu jest, co najmniej niepoważne. Historia samorządności liczy sobie dopiero 31 lat i to jest czas rozwoju wolnej Polski. Nie można ingerować w granice prężnie rozwijającej się gminy.
Charakter sołectwa Gajewo jest typowo podmiejski. Według burmistrza jest to dzielnica mieszkalna i nie ma charakteru rolniczego.
Wójt Marek Jasudowicz: Charakter i wygląd miejscowości w gminie bardzo szybko ulega zmianie. Powstaje nowoczesna infrastruktura i wiele nowych obiektów budowlanych. To jest normalny rozwój i przemiana, która następuje w bardzo wielu miejscowościach naszego kraju. Nawet w czasach PRL powstała w Gminie Giżycko zabudowa wielorodzinna, a obecnie staramy dostosować się do potrzeb mieszkańców. W Gajewie mamy rolników, którzy całe życie w tej miejscowości uprawiają ziemię, hodują zwierzęta, zajmują się ogrodnictwem. W tej wsi mamy 49,17% gruntów rolnych, a zabudowanych i zurbanizowanych 14,08%. W całej Polce zmienia się obraz rolnictwa, a małych gospodarstw rolnych jest coraz mniej. Nie oznacza to jednak, że rolnictwa w Polsce nie ma.
Mieszkańcy Giżycka przenieśli się do Gajewa i płacą podatki w gminie Giżycko. Korzystają z infrastruktury w mieście.
Wójt Marek Jasudowicz: To bardzo nieprecyzyjne i nieprawdziwe stwierdzenie. Ruch jest dwustronny, część osób kupuje mieszkania w Giżycku, a inni budują lub kupują domy poza nim. Wiele osób mieszka w Gajewie od urodzenia. Niektórzy mieszkańcy przeprowadzili się do Gajewa z innych miejscowości naszej gminy, a także spoza niej (wyłączając miasto). Oczywiście, są również osoby, które opuściły Giżycko, aby zamieszkać na wsi. Migracja ludności ma miejsce każdego roku i to w różnych kierunkach. Bardzo wiele osób z naszych wsi przeprowadziło się do bloków w mieście. Szczególnie nasilone zjawisko migracji obserwowaliśmy jeszcze kilka lat temu. Gmina Giżycko ze zrozumieniem akceptowała ówczesny trend, gdy wielu jej mieszkańców opuszczało tereny wiejskie na rzecz miasta. Obecnie część z nich po prostu wraca na wieś. Mieszkańcy gminy korzystają z infrastruktury w mieście i zostawiają pieniądze w sklepach, dzięki temu miasto rozwija się i utrzymywane są miejsca pracy. Mieszkańcy miasta natomiast korzystają z infrastruktury w gminie: m.in. ze ścieżek pieszo – rowerowych, dróg oraz miejsc rekreacji i nie ponoszą z tego tytułu żadnych kosztów.
Cmentarz komunalny (miejski) znajduje się w Gajewie.
Wójt Marek Jasudowicz: To była dobra wola Gminy Giżycko, iż wyraziła zgodę na utworzenie na swoim obszarze miejskiego cmentarza komunalnego. Obecnie kolejny raz wykazując wolę współpracy tworzymy nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uwzględniający powiększenie cmentarza, a Pan Burmistrz przedstawia to, jako argument do zagarnięcia Gajewa.
Większość dzieci z Gajewa uczęszcza do szkół w Giżycku.
Wójt Marek Jasudowicz: Jest to uregulowane odpowiednimi uchwałami. Za każdym dzieckiem idzie subwencja oświatowa. Poprzedni włodarze miasta i gminy ustalili, że dzieci z Gajewa zostaną przypisane do obwodu szkoły na Wilanowie, ponieważ za każdym dzieckiem idzie subwencja oświatowa. Widząc, że obecny Burmistrz nie jest zadowolony z takiego porozumienia, podjąłem działanie w celu wyznaczenia miejsca na lokalizację szkoły w Gajewie.
W Gajewie nie ma kościoła, mieszkańcy korzystają z parafii zlokalizowanych w mieście.
Wójt Marek Jasudowicz: Wiele miejscowości w Polsce nie ma kościoła i jest to normalna rzecz. O obszarze parafii decydują władze kościelne.
Nawet las nazywa się miejski.
Wójt Marek Jasudowicz: Las w przeszłości był w granicach administracyjnych miasta, ale władze miasta pozbyły się go, ponieważ wymagał znacznych nakładów finansowych. Pierwotnie nosił nazwę Las Dębowy, którą następnie zmieniono na Las Miejski i mimo, że miasto pozbyło się Lasu, nazwa została. Rzeczywiście nazwa ta wprowadza w błąd. W związku z tym, może trzeba pomyśleć o zmianie nazwy lasu i powrócić do pierwotnej?
Mieszkańcy Gajewa zyskają na zmianie granic miasta. Według burmistrza na dzień dzisiejszy każda statystyczna rodzina zyska około 2 tys. zł na różnicy w opłatach za wodę, ścieki, podatku od nieruchomości czy benefitach wynikających z Giżyckiej Karty Mieszkańca.
Wójt Marek Jasudowicz: Burmistrz kusi mieszkańców Gajewa wirtualnymi oszczędnościami w budżecie rodzinnym. Nie dodał jednak, że gdyby doszło do przyłączenia Gajewa, to cena wody i ścieków w mieście wzrośnie. Podatki zaś, to rzecz zmienna i może się okazać, że za jakiś czas będą niższe w Gminie Giżycko. Z karty mieszkańca nie wszyscy korzystają. Sądzę, że robi ona więcej złego niż dobrego, ponieważ dzieli społeczeństwo i wprowadza wiele negatywnych emocji.
Mieszkańcy Gajewa w części utożsamiają się bardziej z miastem.
Wójt Marek Jasudowicz: Stwierdzenie niepoparte żadnym badaniem. Według mojej oceny mieszkańcy Gajewa wiedzą, gdzie mieszkają i gdzie jest właściwy urząd gminy. Integrują się poprzez wspólne imprezy dla dorosłych i dzieci (takich jak Mikołajki czy zawody wędkarskie), uczestniczą w zebraniach sołeckich i rozdysponowują fundusz sołecki na najpilniejsze zadania na poszczególnych ulicach. Ponadto w Gajewie funkcjonuje prężnie działające Koło Gospodyń Wiejskich „Niezłe Ziółka”.
– Ostatnie lata to szybki rozwój miejscowości Gajewo i związane z tym liczne inwestycje gminne. Wybudowaliśmy i przebudowaliśmy szereg ulic: m.in.: Zachodnia, Leśna, Dworska, Dębowa i Lipowa. Oddaliśmy do użytku sieci wodociągowo-kanalizacyjne, oświetlenie uliczne, ścieżki rowerowe, ciągi pieszo-rowerowe i chodniki oraz wiele innych mniejszych inwestycji. Władze miasta nie wzięły pod uwagę, iż dynamicznie rozwijający się obszar wymaga jeszcze wielu inwestycji, a co za tym idzie znacznych wydatków z budżetu. My znamy potrzeby Gajewa, przygotowujemy projekty techniczne i sukcesywnie je realizujemy dla dobra wspólnego Mieszkańców – dodaje wójt Gminy Giżycko Marek Jasudowicz
Sołtys Gajewa jest przekonany, że mieszkańcy sołectwa stracą na włączeniu do miasta
– Miasto się zadłużyło i teraz szuka ratunku. Najlepiej jest przejąć Gajewo, bo nasze sołectwo jest największym płatnikiem podatków w gminie Giżycko – mówi sołtys Gajewa Marian Rucki
Na poparcie swoich argumentów sołtys proponuje aby porównać stan dróg w mieście i w Gajewie.
– Proszę spojrzeć jak wyglądają drogi w Giżycku, a u nas. Pod tym względem miasto nie ma porównania do gminy – dodaje sołtys
Trudno się z nim nie zgodzić. Wystarczy przejechać się ulicami Gajewa żeby samemu stwierdzić, że gminni urzędnicy dbają o rozwój sołectwa. Większość dróg jest wyremontowana, z nową nawierzchnią asfaltową.
Obawy przed włączeniem do miasta mają także rolnicy
W Gajewie prawie 50% terenów stanową grunty rolne. Działają tu także rolnicy zajmujący się chowem zwierząt gospodarskich np. świń.
Okoliczni rolnicy obawiają się, że jeżeli Gajewo zostałoby włączone do miasta, to musieliby zrezygnować z chowu zwierząt. Jak mówią „w mieście nie można prowadzić tego typu działalności”.
– Rocznie produkuje 3 tysiące sztuk tucznika. Wyuczyłem syna w tym kierunku z zamiarem, że on to przejmie, a teraz mają mi to wszystko zlikwidować? – mówi rolnik z Gajewa
Rolnicy obawiają się dalszych inwestycji. Nie wiedzą czy z powodu obecnej sytuacji mogą inwestować w rozwój swoich gospodarstw. Boją się, że po ewentualnym włączeniu Gajewa do Giżycka zostanie im zabronione prowadzenie dalszej działalności rolniczej.
Mieszkańcy Gajewa rozpoczęli zbiórkę podpisów pod apelem o nie przyłączaniu ich sołectwa do miasta.
Z informacji, które uzyskaliśmy zdecydowana większość jest przeciwna dołączeniu do Giżycka, wolą pozostać w Gminie Giżycko. Mówią, że jeżeli Gajewo zostanie włączone do Giżycka, to miasto o nich zapomni.
Przyłączyć do Giżycka, a nie wymyślacie oderwane od rzeczywistości wyimaginowane argumenty
Przyłączyć!!! tak jak podpowiadają naukowcy a nie zabobony wasze panikarze siejecie! prof. Wojciech Łukowski: ,,Z podziałem na gminę wiejską i miejską wiąże się między innymi suburbanizacja czyli żywiołowe rozlewanie się strefy zurbanizowanej daleko poza miasto. To destrukcyjny, patologiczny proces, który należy powstrzymywać systemowo. Suburbanizacja niszczy wieś i miasto, łamie zasady zrównoważonego rozwoju, jest sprzeczna z wizjami „miasta zwartego” i „miasta krótkich dróg”. Powoduje znaczne straty środowiskowe, ekonomiczne i społeczne – przez nadmiarową konieczność ciągłego przemieszczania się ludzi po wielkich obszarach oraz przesyłania towarów, transportowania wody, ścieków, opału, energii, odpadów, i in.” Gajewo, ale nie tylko mogłoby niestety być pokazywane jako „wzorcowy” przykład… Czytaj więcej »
Tja, przyłączcie a zobaczycie w Gajewie, że niczego u Was nie będzie. Utrzymanie szpitala pociągnie Was na dno. Ciekawe, czy chociaż drogi w zimie będą odsnieżane?
Wiesz co to jest zrównoważony rozwój? Pasożytowanie gajewa na Giżycku nim nie jest, drogi to mają być odśnieżane wszędzie porowno a nie w gajewie częściej kosztem Giżycka, nie bądź śmieszny
Przyłączyć i skończyć te fikcyjne podziały, gajewo tylko z nazwy a faktycznie to od dawna Giżycko!!!