Brakiem wyobraźni wykazał się 24-latek, który pędził samochodem marki Citroen w terenie zabudowanym przekraczając dopuszczalną prędkość o 57 km/h. Kierowca został zatrzymany w miejscowości Konopki Wielkie (gmina Miłki).
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 24-latka z powiatu kętrzyńskiego, który wczoraj (07.06) tuż po godzinie 12:00 pędził samochodem marki Citroen w terenie zabudowanym przekraczając dopuszczalną prędkość o 57 km/h.
Kierowca został zatrzymany w miejscowości Konopki Wielkie (gmina Miłki).
Mężczyzna na trzy miesiące stracił prawo jazdy, został również ukarany mandatem i otrzymał punkty karne.
Policjanci apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Źródło: KPP Giżycko
Z przykrością stwierdzam,iż nasza drogówka staje w miejscach gdzie mają największe szanse „złapania ” , a nie tam gdzie faktycznie przekroczenie prędkości stanowi niebiezpieczeństwo.Przykład wylot z Wilkas w kierunku Rynu,gdy tym czasem szaleją na głównej drodze w centrum Wilkas wyprzedzając na podwójnej ciągłej-no ale tam mniejsza szansa na wykazanie się ? Lotna cywilna zamiast jezdzić staje na drodze leśnej i się czai.Pojezdzili by przepisowa na trasie to zaraz by klku PĘDZIWIATRÓW zlapali. Wiem bo w ciągu kilku minut naliczyłem z córką 5 naruszeń na trasie – w tym wyprzedzanie na zdeżenie czołowe na ciągłej,pod górkę. Włos się jeży !!!! I… Czytaj więcej »
Policja namierza kierowców jadących w stronę Giżycka, którzy jadą ze wzniesienia przed Konopkami (czyli jeszcze przed znakiem D-42 – obszar zabudowany) – prędkość mierzona jest poza obszarem zabudowanym. Policja stoi 200 m za znakiem i łapie na przekroczeniu prędkości, wmawiając, że naruszenie było na terenie zabudowanym – zszokowani kierowcy przyjmują mandaty, a nie powinni. Róbcie zdjęcia monitorowi „suszarki” – tam powinna być wskazana odległość z jakiej był pomiar (jeżeli więcej niż 200 metrów – to było to jeszcze poza obszarem zabudowanym). Ktoś powinien przyjrzeć się tym funkcjonariuszom i dziwnemu „fenomenowi” ilości przekroczeń prędkości powyżej 50 km/h i ilości odebranych tam… Czytaj więcej »
Może był w ciąży i leciał na porodówke?