W Giżycku (31 sierpnia) zakończyło się szkolenie podstawowe z cyklu „Wakacje z WOT”, projektu Wojsk Obrony Terytorialnej. Na placu apelowym jednostki, około 80 rekrutów wypowiedziało słowa roty, zobowiązując się do służby Ojczyźnie. W tym roku to już piąta przysięga w 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, która była zwieńczeniem intensywnego szesnastodniowego szkolenia.
Pod czujnym okiem instruktorów 4 brygady OT na terenie koszar 41 Batalionu Obrony Pogranicza w Giżycku kandydaci zdobywali wiedzę wojskową. Ochotnicy swój ponad dwutygodniowy trud zakończyli sprawdzianem, tzw. pętlą taktyczną.
Egzamin zawierał różne elementy szkoleniowe m.in. reakcja na kontakt ogniowy z przeciwnikiem, ewakuacja rannego z pola walki, nakładanie maski przeciwgazowej i dostarczanie amunicji czołgając się. To także marsz na orientację, przekazywanie sygnałów dowodzenia i wyznaczanie w terenie kierunku na podstawie azymutu. Celem jest stworzenie sytuacji, które jak najwierniej oddają warunki panujące na współczesnym polu walki.
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w liście skierowanym do terytorialsów podkreślił, że to wielki zaszczyt i przywilej, ale też szczególne zobowiązanie do wierności, ofiarności i przestrzegania żołnierskiego etosu.
– To także deklaracja, że świadomie wybraliście właśnie tę służbę, bo chcecie działać na rzecz tutejszej społeczności, Waszych bliskich i sąsiadów, mieszkańców Giżycka oraz okolicznych miasteczek i wsi. Wierzę głęboko, że podołacie przyjętym na siebie obowiązkom i pogodzicie je ze swoim życiem zawodowym i rodzinnym. Bo terytorialsi to żołnierze, którzy są zawsze w odpowiednim miejscu o właściwej porze. Wspierają lokalne władze tam, gdzie są potrzebni, gdzie na nich czekają ofiary katastrof, żywiołów i innych kryzysów.
Dowódca 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, płk Jarosław Kowalski zwracając się do żołnierzy zaznaczył czym jest zobowiązanie do obrony Ojczyzny oraz lokalnej społeczności.
– Decyzja jaką podjęliście wstępując w szeregi wojska jest wyrazem obywatelskiej dojrzałości i zasługuje na uznanie. Przysięgając zapowiadamy, że staniemy się godnymi następcami naszych poprzedników, którzy także przysięgali wierność Rzeczpospolitej i wytężoną służbę dla jej dobra. Zapowiadamy, że jesteśmy gotowi do najwyższych poświęceń.
Żołnierze zgodnie podkreślają, że ten uroczysty moment przyniósł satysfakcję i dumę, ale zdają sobie sprawę z wagi zobowiązania, które złożyli wobec ojczyzny i rodaków.
– Przysięga jest obietnicą, że Polska niepodległa pozostanie niepodległą. Jest to również pokłon w stronę mojego dziadka, który był żołnierzem Armii Krajowej. – Mówi uczestniczka szkolenia.
-To jest wielka duma, że mogę być żołnierzem Wojska Polskiego i szerzyć wartości, które mają Wojska Obrony Terytorialnej. Patrzę też przez pryzmat dzieci i przyszłych pokoleń, żeby dać gwarancję bezpieczeństwa na przyszłość. – Zaznaczył żołnierz składający przysięgę.
Szesnastodniowe szkolenie podstawowe to jedynie wstęp do dalszego rozwoju żołnierzy. Pełny cykl przygotowania żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej trwa bowiem 3 lata i obejmuje trzy etapy: szkolenie indywidualne, specjalistyczne i zgrywające. W tym czasie żołnierze raz w miesiącu szkolą się na tzw. rotacjach, zaś każdy rok kończą dwutygodniowym szkoleniem zintegrowanym.
Nowo zaprzysiężeni żołnierze służbę kontynuować będą w jednostkach na terenie województwa warmińsko-mazurskiego: w Giżycku, Braniewie, Morągu, Olsztynie i Ełku. Na Warmii i Mazurach służy około 3,5 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Na chętnych podjąć żołnierskie wyzwanie w 4W-MBOT jeszcze w tym roku, czekają jesienne terminy szkoleń podstawowych (04-19.10 i 15-30.11). Skontaktuj się z rekrutrem – https://rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl/. Wniosek o powołanie możesz złożyć bezpośrednio w Wojskowym Centrum Rekrutacji lub elektronicznie przez platformę ePUAP.
(Zespół prasowy 4W-MBOT)
Czy wot to wojsko?
Czy ruski to wróg?
Wiza sie ci nie nalezy
Wot jakby co to no.
Czy Cywilll to onuca?