Policjant z Giżycka, podczas urlopu wypoczynkowego, doprowadził do zatrzymania 26-letniego mężczyzny, poszukiwanego nakazem doprowadzenia wydanym przez Sąd Rejonowy w Giżycku. Do zatrzymania doszło na dworcu PKP… 300 km od Giżycka.
Traf chciał, że poszukiwany mieszkaniec Giżycka wybrał się do tego samego miasta, w którym miał wypoczywać policjant.
– Policjant z Giżycka okazał się bardziej przebiegły i wiedząc, że 26-latek przybędzie w to miejsce, o jego obecności powiadomił policjantów z lokalnej komendy – informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku
W efekcie 26-letni mieszkaniec Giżycka, skazany prawomocnym wyrokiem i poszukiwany do odbycia 10 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu, został zatrzymany na dworcu PKP oddalonym o 300 km od rodzinnego miasta.
Policjanci po wykonaniu z nim czynności przewieźli go do Aresztu Śledczego w Suwałkach, gdzie odbędzie zasądzoną karę pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Giżycku / ich/tm
Hwdp rodzina pracujaca w lodziarni
to miejscowość gdzie został zatrzymany jest tajna?
a to coś zmieni w fakcie, że został zatrzymany?
Pies zawsze będzie psem nawet po służbie. Zamiast odpoczywać to szuka do czego się przyjeb… Typowa gnida.
Zasłużył to poszedł siedzieć
Zmienisz zdanie gnido jak taka gnida ciebie okradnie
dokładnie!
Nie zmienie. Komentarz nie dotyczył tego gnojka bo akurat dobrze że jednego mniej. Nienawidzę tych ambitnych bohaterów co nawet po pracy chodzą i węszą.
to jakby kogoś mordowali to co taki policjant po służbie ma przejść obojętnie albo może ma wyciągnąc telefon i zadzwonić na 112 bo jest na urlopie?
miszcz cienkiej riposty, hahahah
I bardzo dobrze. Jebać patologię.
a ty jesteś prymitywem. i tyle w temacie.
no i fajnie