Lekarze i pielęgniarki z giżyckiego szpitala otrzymali podziękowania od rodziców 3-miesięcznego Oskara, który zachorował podczas wakacji spędzanych w okolicach Giżycka.
W sierpniu przebywaliśmy na Mazurach na wakacjach, pod koniec naszego pobytu syn zaczął gorączkować. Gdyby w Giżycku nie było oddziału pediatrycznego zdecydowalibyśmy się na powrót na Śląsk. Na nasze szczęście był! Już po wydaniu wstępnej diagnozy lekarz absolutnie odradził nam udanie się w tak długą trasę. Okazało się, że nasze dziecko ma zapalenie nerek, które już doprowadziło do sepsy i zakażenia całego organizmu. Podróż z dzieckiem do domu-640 km, mogłaby się skończyć dla nas tragicznie – piszą rodzice 3-miesięcznego chłopca.
Chłopca uratowali lekarze i pielęgniarki z Oddziału Pediatrycznego. Jego leczenie trwało dwanaście dni.
Jest to jeden z wielu przykładów na to, jak potrzebny jest ten oddział w Szpitalu Giżyckim. Od lipca przyjęliśmy i wyleczyliśmy już 250 pacjentów – powiedziała dr Maria Chojnowska, która od czterech miesięcy kieruje oddziałem.
Oddział Pediatryczny w Szpitalu Giżyckim, po półrocznym zawieszeniu, wznowił swoją działalność w 30 czerwca 2018 roku, dzięki udanej restrukturyzacji Szpitala Giżyckiego. Była ona prowadzona przez Agnieszką Białą, która obecnie, po zakończonej restrukturyzacji, kontynuuje działania naprawcze w szpitalu.
Oddział Pediatryczny dysponuje 19 łóżkami dla małych pacjentów z Giżycka i regionu. Całodobową opiekę zapewnia 3 stałych lekarzy, pielęgniarki i lekarze na dyżurach.
Cokolwiek byscie zrobili i tak sie nie wybielicie. Podajecie liczbe dzieci ktorym rzekomo pomogliscie ,podajcie tez faktyczna liczbe zgonow dzieci w tym szpitalu ,teraz staracie sie wykazywac jak bardzo pomagacie i jak potrzebni jestescie ..? Smiechu warte ..gdyby nie szpital gizycki to moze teraz zycie wielu osob nie byloby zrujinowane bo do tego rowniez sie przyczyniacie
Wybielić się i tak nie wybielą ale ważne aby był taki oddział w Giżycku bo każdy widział co się działo gdy był zamknięty Jednak zamiast smarować prasie za takie artykuły powinni się przede wszystkim skupić na tym aby poprawiać poziom pomocy dzieciom i innym pacjentom Jeśli w szpitalu będzie dobrze to żadne takie artykuły nie będą potrzebne
Patrząc po komentarzach to chyba ludzie są zadowoleni gdy słyszymy tylko o złych informacjach zamknięty oddział, zadłużenie szpitala. Jak słyszy się już coś dobrego to wydaje się podejrzane, to takie polskie. Osobiście znam wielu lekarzy i pielęgniarki, nie wszyscy są źli. Sporo z tych osób chce pomóc jak najlepiej potrafi tylko niestety taki mamy system, że nie zawsze się da.