W związku z sytuacją epidemiologiczną spowodowaną zagrożeniem COVID-19 wstrzymane zostają przyjęcia planowe na oddziały zabiegowe i zachowawcze w szpitalu w Giżycku.
– Jednocześnie informujemy, że poradnie przyszpitalne pracują w ograniczonym zakresie. Przyjęcia w poradniach będą odbywały się nadal z pilnymi skierowaniami jak również przyjmujemy pacjentów w trakcie rozpoczętego leczenia, pacjentów poszpitalnych i wszystkich tych których stan zdrowia nie pozwala na odwlekanie wizyty – informuje Anita Karnacewicz, prezes spółki Giżycka Ochrona Zdrowia
Zarządzenie o ograniczeniu przyjęć planowych nie dotyczy pacjentów onkologicznych. Decyzja obowiązuje do odwołania.
W Szpitalu nadal obowiązuje zakaz odwiedzin.
W szczególnych przypadkach, u pacjentów w ciężkim stanie będzie możliwy kontakt 1 osoby
z rodziny – po uzgodnieniu z ordynatorem oddziału.
Do Szpitala, wchodzimy w maseczce prawidłowo zakrywającej usta i nos. Sama przyłbica nie stanowi zabezpieczenia, spełnia swoje zadanie tylko razem z maseczką.
Te zakazy sensu nie mają. Lekarze, pielęgniarki codziennie wchodzą i wychodzą ze szpitala, jadą do domu, idą na zakupy. Ma być wirus to i tak będzie
To w końcu epodemia czy pandemia?
Szpital mówi epodemia, pracujący medycy w szpitalu mówią pandemia.
A jeżeli chodzi o przychodnie przyszpitalną to porażka. Dostać się nie można a jak się dzwoni to teleporada. Bo się boją przyjąć. Ale lekarze prytwanie to już się nie boją przyjmować chorych pacjentów. Ceny od 150 zł w górę. I interesik kwitnie.
To może napiszecie czemu! Jak jedna pani z covidem odwiedzała mamę na oddziale! Ale ona mogła- bo pracuje w budynku administracji szpitala.