Na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach zatrzymano bezpaństwowca, który posiadał nieważny paszport, a w samochodzie narkotyki.
8 sierpnia do odprawy granicznej na kierunku wyjazdowym z Polski stawił się 60-letni mężczyzna. Podczas weryfikacji dokumentów okazało się, że rosyjski paszport, który przedstawił do kontroli, utracił ważność w marcu w 2016 roku. Przy sobie posiadał niemieckie dokumenty pobytowe.
W nissanie, którym podróżował znaleziono woreczki i słoiki z zawartością marihuany. Łącznie zabezpieczono 582,48 g narkotyku o czarnorynkowej wartości ponad 26 tys. zł. W dodatku 60-latek był pod wpływem środków odurzających i twierdził, że jedzie na Kaukaz.
Zamiast na Kaukaz trafił do aresztu. 10 sierpnia Prokurator Prokuratury Rejonowej w Braniewie przedstawił podróżnemu zarzuty usiłowania przewiezienia narkotyków przez granicę.
Decyzją sądu najbliższe 3-miesiące spędzi w areszcie. Bezpaństwowiec za popełnione przestępstwo może trafić za kratki, nawet na 3 lata.
(Źródło: WMOSG)
Trzeba było puścić dziada, wszak jechał na Kaukaz…
Marihuana rekreacyjna powinna być legalna