Głównymi podejrzanymi w sprawie są dwaj mieszkańcy Morąga, którzy wspólnie z tzw. słupem wyłudzili kredyty na kwotę ponad 110.000 złotych. Grożą im kary do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa oszustwa i fałszowania dokumentów miała swój początek w kwietniu 2016 roku. Policjanci na podstawie czynności operacyjnych ustalili, że dwóch mieszkańców Morąga za pomocą ogłoszeń o zatrudnieniu pracownika próbowało pozyskać tzw. słupa. Na ogłoszenie dwóch „przedsiębiorczych” mężczyzn odpowiedział 46-letni mieszkaniec Miłakowa. Na jego nazwisko mężczyźni zakładali konta i w punkcie pośrednictwa finansowego pomagali w wypełnieniu wniosku kredytowego. W tym celu mężczyźni wystawiali fikcyjne zaświadczenia i dokumenty niezbędne do uzyskania kredytu.
Mężczyźni działali na terenie całego województwa Zaciągali kredyty bez zamiaru ich spłaty m.in. w Lidzbarku Warmińskim, Dobrym Mieście, Elblągu, Pasłęku i Olsztynie. Dwóm 46-latkom i 31-latkowi łącznie udało się zaciągnąć kredyty w 9 instytucjach pożyczkowych i bankowych na łączną kwotę ponad 110.000 złotych.
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze wydziału kryminalnego wytypowali pierwszego z podejrzanych o ten proceder w sierpniu ubr. Zatrzymanie kolejnych dwóch było już tylko kwestią czasu.
Podejrzani usłyszeli łącznie 9 zarzutów, w tym zarzuty działalności w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, za pomocą wprowadzenia jej w błąd oraz zarzuty fałszowania dokumentów. Do sądu trafił już akt oskarżenia wobec trójki mężczyzn. Grożą im kary do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Źródło: KWP Olsztyn mk/in